Magnez, a także wapń, potas, chlorek i sód to wszystkie elektrolity potrzebne naszemu mózgowi, nerwom, sercu, oczom, układowi immunologicznemu i mięśniom do funkcjonowania. Kiedy poziom magnezu jest optymalny w naszym organizmie, czujemy się dobrze. Kiedy mamy niedobór magnezu, czy innego pierwiastka,  to wytrąca równowagę z naszego doskonale funkcjonującego ciała i może zacząć pojawiać się cały szereg problemów zdrowotnych.

Niedobór magnezu, znany medycznie jako hipomagnezemia, jest dość powszechny i bardzo poważny, ponieważ organizm potrzebuje magnezu, aby osiągnąć 300 niezwykle ważnych reakcji biochemicznych.   W rzeczywistości szacuje się, że na niedobór magnezu cierpi ponad połowa populacji. Powód? Zniszczenie gleby,  brak snu, ciągły stres, zbyt dużo alkoholu, kofeiny i nadmierne spożycie cukru, czyli ogólnie rzecz biorąc zła dieta, leki zubożające magnez jak antybiotyki, przewlekłe problemy jelitowe, które utrudniają absorpcję magnezu. Powodów jest naprawdę wiele.

Objawy niedoboru magnezu różnią się w zależności od osoby i mogą wahać się od ogólnego niepokoju, zmęczenia po skurcze mięśni. Niestety większość ludzi z niedoborem magnezu może nawet nie wiedzieć o tym, ponieważ nie mają żadnych objawów.  Kiedy stężenie magnezu nie jest prawidłowe, mogą zacząć się zaburzenia nerwowo-mięśniowych, sercowo-naczyniowe czy metaboliczne.

Jak uzupełnić magnez w organizmie?

Można oczywiście pójść do apteki i kupić jakiś suplement magnezu. Pamiętaj jednak, że wchłoniesz tylko około 45%, przy czym wchłanianie jest utrudnione przy problemach jelitowych, czy organizmie wyjałowionym przez antybiotyki. Suma sumarum możesz go wchłonąć w minimalnych ilościach, a wydasz fortunę. Taka suplementacja może również wywołać biegunkę i rozstrój żołądka podczas przyjmowania zbyt dużej ilości zbyt szybko. Jedną z największych zalet magnezu jest właśnie to, że optymalną absorpcję uzyskuje się przez zastosowanie na skórę. Nie można tego powiedzieć o zbyt wielu innych witaminach i minerałach! Skóra absorbuje tylko potrzebny magnez i omija złożoność związaną z minimalnym wchłanianiem z powodu problemów z jelitami lub trawieniem .

Najlepszym i najtańszym sposobem na uzupełnienie magnezu jest oliwka magnezowa.

Wchłania się przez skórę, więc omija w ten sposób układ żołądkowo-jelitowy. Jest też świetną opcją, jeśli cierpisz na  zaburzenia jelit, takie jak zespół nieszczelnego jelita, który hamuje wchłanianie.

Korzyści płynące ze stosowania oliwki magnezowej?

  • pomoże złagodzić dokuczliwe stany zapalne i bóle mięśni. Magnez zastosowany miejscowo powstrzymuje ból nerwowy i pomaga go złagodzić. Czyli działa na zasadzie środka przeciwbólowego.
  • łagodzi skurcze. Czy to bolesne skurcze menstruacyjne, czy skurcze nocne, oliwka pomoże pomóc w łagodzeniu bólu
  • suplementacja magnezu znacznie poprawia jakość snu u osób, które mają problemy z zasypianiem lub cierpią na bezsenność
  • magnez pomaga regulować stres i pomaga w walce z depresją 
  • magnez może zmniejszać częstotliwość występowania migren i jej nasilenie
  • wstępne badania wykazały, że magnez obniża ciśnienie krwi , co może pomóc w zapobieganiu miażdżycy i chorobom serca. Poza zdrowiem serca, niski poziom magnezu może nawet przyczyniać się do oporności na insulinę. Codzienne pobieranie magnezu pomaga w zarządzaniu poziomem cukru we krwi, co może zmniejszyć ryzyko cukrzycy 
  • utrzymuje nawilżenie skóry, miejscowo nałożona oliwka magnezowa na skórę, zmniejsza produkcję sebum , co czyni ten „olej” doskonałym dla osób cierpiących na  przewlekły trądzik czy wypryski
  • niektórzy uważają, że olej magnezowy może złagodzić stany zapalne skóry, takie jak egzema 
  • magnez wzmacnia odporność
  • idealny eko dezodorant pod pachy

Jak zrobić oliwkę magnezową?

  • 1 szklanka chlorku magnezu
  • 1 szklanka wody destylowanej

Chlorek magnezu kupisz w dobrej cenie na Allegro. Najlepiej kupić chlorek magnezu sześciowodny farmaceutyczny lub CZDA. Wodę destylowaną kupisz na stacji benzynowej. Odmierzamy proporcje 1:1. Może to być na początek 100 g chlorku na 100 ml wody.

Wodę destylowaną podgrzewamy w garnuszku. Odmierzamy szklankę chlorku i wsypujemy do miski, zalewamy wodą z garnuszka, mieszamy plastikową bądź drewnianą łyżką do rozpuszczenia. Studzimy, przelewamy do buteleczki z atomizerem i używamy do woli! Kiedy bolą mięśnie, kiedy dopada nas migrena, kiedy mamy stresujący dzień itd. Można spokojnie psikać się kilka razy dziennie.

Warto wspomnieć, że zaczynając przygodę z oliwką magnezową może okazać się, że po psiknięciu szczypie czy piecze nas skóra, bądź mamy wysypkę. Skóra musi się przyzwyczaić. Najlepiej wtedy zrobić oliwkę o mniejszym stężeniu, czyli w proporcji 1:2. Możliwe, że będzie mniej skuteczna, ale na czas „przyzwyczajenia” skóry jest to dobry patent. Mi przyzwyczajenie się do oliwki zajęło około 1,5 tygodnia. Później nie odczuwałam żadnego szczypania skóry. Dla dzieci też zróbmy mniejsze stężenie i zobaczmy jak reagują. Nie zrażajmy się tą reakcją, bo później możemy spokojnie stosować ją na co dzień jako uzupełnienie magnezu.

Nazwa „oliwka” może być trochę mylące, bo nie jest to jednak żadna oliwka. Nazwa pochodzi stąd, że po rozpuszczeniu chlorku magnezu w wodzie, tworzy się taka „oleista konsystencja”, która przypomina oliwkę. Może ona niektórym przeszkadzać, dlatego po psiknięciu można odczekać 30 minut, a później zmyć to miejsce wodą.

Jak stosować oliwkę magnezową?

  • jako dezodorant, 2-3 psiknięcia pod pachy, delikatnie wcieramy i…. utrzymujemy świeżość przez cały dzień! Chlorek magnezu ma silne działanie antybakteryjne, więc nie dopuszcza do rozwoju bakterii odpowiedzialnych za przykre zapachy. Nie zatyka przy tym gruczołów potowych, przez które nasz organizm oczyszcza się z toksyn.

Nie psikajmy na świeżo wydepilowane pachy, bo zaboli. Oliwki nie używamy na uszkodzoną skórę! Będzie piekło. Taki dezodorant jest bezwonny i nie brudzi ubrań.

  • jako środek na obolałe mięśnie, stawy, kości oraz na stłuczenia i obrzęki. Spryskujemy obolałe miejsca i masujemy delikatnie. Jeśli boli cię kark od długiego siedzenia przy komputerze, możesz prysnąć oliwkę na okolice karku. Pomoże na zakwasy po treningu, czy na stłuczenia kolan i łokci ( skóra nie może być uszkodzona). Psikamy, wmasowujemy i zostawiamy. Oliwka ma dość „lejącą” i „olejową” konsystencję, która można niektórym przeszkadzać. Można odczekać 30 minut i zmyć to miejsce wodą.
  • działa odprężająco na stresujące sytuacje – psikamy na nadgarstek i rozcieramy jak perfumy
  • bóle migrenowe – psikamy na kark, czoło i skronie i delikatnie masujemy te miejsca, może na początku występować pieczenie czy wysypka, więc używajmy stopniowo i powoli. Jeśli piecze, zmywamy wodą, a potem aplikujemy jeszcze raz, ale dolewając wody destylowanej, żeby zmniejszyć stężenie
  • bóle głowy czy zatok – wetrzyj trochę oliwki w bolące miejsce
  • jako  „mgiełka” do ciała – po kąpieli spryskujemy ciało, omijając narządy płciowe, uszkodzoną skórę i twarz. Delikatnie wmasowujemy w ciało.
Pamiętajmy, ze oliwkę trzeba wmasować w ciało, wtedy działa optymalnie. Samo psikanie może być za mało skuteczne.

 

Inne zastosowania chlorku magnezu

Kąpiel w chlorku magnezu

Jeśli chcielibyśmy w inny, łatwy sposób uzupełnić niedobory magnezu w organizmie, możemy to zrobić poprzez kąpiel. Do wanny wrzucamy 1-2 szklanki chlorku magnezu  i 0,5 szklanki sody. Moczymy się ok. 20-30 min. Nie używamy przy tym żadnych substancji myjących. Można później spłukać ciało wodą. Ja po takiej kąpieli czuję się jak nowo narodzona!

Soda oczyszczona zwiększa przenikalność skóry, bardzo dobrze i szybko czyści pory skóry, dzięki czemu inne substancje dodane do wody szybko wnikną w głębsze warstwy naskórka. Generalnie magnez będzie się lepiej wchłaniał.

Moczenie nóg w chlorku magnezu

Do miski wsypujemy 1-2 łyżki chlorku magnezu i 1 łyżkę sody i moczymy nogi w ciepłej wodzie. Można w trakcie moczenia dolać sobie ciepłej wody z czajnika, żeby utrzymać temperaturę wody.