Sezon grypowy jest już w toku, słyszałam nawet, że w szkołach i przedszkolach sporo dzieci grypę już złapało. Dziś chciałabym Wam podrzucić 8 wskazówek, jak uniknąć złapania wirusa grypy i uniknąć zachorowania. Grypa to infekcja wirusowa, i tu muszę Was zasmucić, jeśli w sezonie raz zachorowaliśmy na grypę, to nie gwarantuje, że na nią znów nie zachorujemy, bo wirus grypy przenoszony jest przez kilka wirusów.

Zachorowania u ludzi wywołują typy A i B wirusa grypy. Typ A dzieli się na podtypy w zależności od rodzaju 2 białek na powierzchni cząsteczki wirusa: hemaglutyniny (H) i neuraminidazy (N). Grypę sezonową najczęściej wywołują wirusy podtypów H1N1 i H3N2 (w niektórych sezonach H1N2), w mniejszym stopniu wirus grypy B. 

A poniżej mała ściągawka jak odróżnić przeziębienie od grypy. Powiem Wam szczerze, że dopóki nie zachorowałam na grypę pierwszy raz, miałam mylne wrażenie, że przeziębienie i grypa różnią się tylko kilkoma objawami, że grypa to takie trochę gorsze przeziębienie. Jak ja się myliłam! Grypa powala Was z nóg, nagle, bez pierwszych objawów, bez kataru, bólu głowy. Wychodzicie z domu na zakupy, a wracacie już z wysoką gorączką. To jest dosłownie kilka godzin, a potem nie macie już siły wstać z łóżka. Leżycie jak kłoda, mięśnie bolą tak, że nie da się leżeć długo w jednej pozycji, bo przynosi to ogromny ból. Jesteście tak osłabieni, że ciężko Wam jest nawet dojść do toalety. A przy tym, jak zachoruje jeszcze Wasz mąż/żona, a wy macie dzieci w domu i nikogo do opieki nad nimi, to jest dopiero koszmar. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy grypy unikali za wszelką cenę. Kiedy wiesz, że ktoś z rodziny ma grypę, nie odwiedzaj go, unikaj za wszelką cenę spotkać nawet kilkominutowych z chorym na grypę. Oczywiście to, że ktoś jest chory na grypę, nie oznacza od razu, że Wy też zachorujecie, ale grypa przenosi się bardzo szybko i tylko mocny układ odpornościowy jest w stanie ustrzec Was od przeniknięcia wirusa do Waszego organizmu.

Dla przykładu w tamte Święta Bożego Narodzenia mój brat przyjechał do rodzinnego domu z grypą. Możecie sobie tylko wyobrazić, jak wyglądały nasze święta. On leżał w łóżku w osobnym pokoju, a my jedliśmy kolację wigilijną w drugim. Niby kontakt był ograniczony. Wróciliśmy po Świętach do domu, najpierw padł mój mąż, po 2 dniach ja. Dzieci nie złapały wirusa, pomimo, że spędzały z nami cały czas, bo to była przecież przerwa świąteczna. Moja mama też wirusa nie złapała, ale ona pracuje w szkole i tam codziennie styka się zapewne z milionami przeróżnych wirusów, więc odporność ma inną niż my. Reszta rodziny padła jak kawki. Instynkt na tamten czas podpowiadał mi, że powinnam wziąć moją rodzinę i zawrócić, jak tylko dowiedziałam się, że brat ma grypę. I nikt nie powie mi, że to można pomylić z przeziębieniem. Niestety były to Święta i nie miałam się gdzie udać, jakbyśmy byli bliżej domu, to zwyczajnie odwróciłabym się na pięcie i odjechała, bo w ten sposób naraziłam siebie i dzieci na naprawdę trudny dla nas czas. Niech ta historia obudzi w Was zdrowy rozsądek i gdy wiecie, że ktoś jest chory na grypę, pakujcie się i uciekajcie. Mówię poważnie.

Jak naturalnie zapobiec grypie?

Chociaż wirusy grypy są  wyjątkowo zaraźliwe i trudne do powstrzymania, istnieje kilka prostych sposobów zmniejszenia ryzyka zachorowania – nawet podczas opieki nad chorym przyjacielem lub bliską osobą. Oto osiem wskazówek, jak zachować zdrowie w tym sezonie grypowym.

1. Często i dokładnie myj ręce.

Wiem, wiem, to jest banał, ale jakże ważny! Jest to najważniejszy sposób zapobiegania grypie i innym infekcjom układu oddechowego. Musisz dokładnie szorować ręce mydłem i wodą przez co najmniej 20 sekund, aby zabić wirusy. Nie dotykaj oczu, nosa ani ust bez uprzedniego umycia rąk. Najłatwiejszym sposobem rozprzestrzeniania wirusów jest to, że ktoś kichnie w ręce, a potem korzysta z klawiatury lub dotyka telefonu, a godziny później Ty dotkniesz tego samego sprzętu. Wirusy mogą  przez wiele godzin przebywać na tych obiektach, dlatego kluczem jest mycie rąk lub stosowanie środków dezynfekujących. Nie zapomnij też regularnie czyścić klawiatury i telefonu. Konieczne jest mycie rąk przed jedzeniem, przed przygotowywaniem posiłków i po opiece nad chorym. Gońcie też swoje dzieciaki, najlepiej zaszczepcie w nich taki nawyk, że po przyjściu do domu czy to ze szkoły/przedszkola czy z supermarketu wszyscy razem idziecie myć ręce.

2. Zmień ubranie po przyjściu z pracy/przedszkola/szkoły.

Najlepiej by było jakbyśmy zmieniali ubranie zaraz po przyjściu do domu i namawiali do tego dzieci, jak wracają z przedszkola czy szkoły. Zmieniamy ubranie na czyste a tamto wrzucamy do pralki. Zdaję sobie sprawę, że nie każde dziecko lubi się tak przebierać, ale na ubraniach dzieci mogą przynieść z przedszkola bardzo dużo zarazków, a potem skaczą po łóżkach, bawią się razem i zarazki są rozprzestrzeniane. Pamiętam jak byłam mała, moja mama pracowała w szpitalu i zawsze pierwszą rzeczą, którą robiła po przyjściu do domu, było mycie rąk i zmiana ubrania. Nigdy nie chciała, żebyśmy dotykali odzieży, którą miała w szpitalu. Teraz to rozumiem, ale jako dziecko wydawało mi się to bardzo dziwne. Sama do tej pory mam nawyk, że jak wracam do domu, to przebieram się w luźniejsze i bardziej domowe ubranie.

3. Dezynfekuj powierzchnie.

Jeśli ktoś w twoim domu ma grypę i możesz zostać narażony na wirusa grypy, możesz zmniejszyć ryzyko infekcji, utrzymując powierzchnie w domu czyste i zdezynfekowane. To pomoże w zabiciu wirusa grypy.

Użyj środka dezynfekującego, aby kilka razy dziennie wycierać klamki, telefony, zabawki, włączniki światła i inne powierzchnie. Zarażona osoba powinna również poddać się kwarantannie i zostać odizolowana od reszty domowników.

Jeśli opiekujesz się osobą chorą na grypę, najlepiej zakładaj maskę chirurgiczną i rękawiczki, a następnie umyj ręce. Zostaw też choremu osobny ręcznik do wycierania rąk, a czysty i świeży dla reszty domowników. Możesz również używać jednorazowych ręczników papierowych,  aby uniknąć przenoszenia zarazków.

4. Często wietrz mieszkanie.

Świeże powietrze jest naprawdę ważne. Jeśli mamy zamknięte okna, zarazki i wirusy kumulują się w mieszkaniu i znacznie szybciej do nas dotrą. Jeśli mamy chorego na grypę, najlepiej położyć go na 10-15 minut w innym pokoju i wywietrzyć dobrze pokój w którym przebywa chory.

5. Wzmocnij układ odpornościowy.

Wzmocnienie układu odpornościowego to kolejny sposób na ochronę przed grypą. Silny układ odpornościowy pomaga organizmowi zwalczyć infekcje. A jeśli zachorujesz, silny układ odpornościowy pomaga zmniejszyć nasilenie objawów. O nasz układ odpornościowy, a w szczególności jelita powinniśmy zacząć dbać tak naprawdę już od września. Brać dobre probiotyki, żeby zasiedlić nasze jelita dobrymi bakteriami.

Oczywiście ważna jest też ilość snu i regularna aktywność fizyczna.

Jedz także zdrową, bogatą w składniki odżywcze dietę. Ogranicz cukier, niezdrowe jedzenie i tłuste potrawy. Zamiast tego jedz różnorodne owoce i warzywa, które są pełne witamin i przeciwutleniaczy, aby zdrowie utrzymać.

6. Dbaj o poziom witaminy D3.

Witamina D jest silnym modulatorem układu odpornościowego, co oznacza, że ​​jest kluczem do walki z infekcjami.  Optymalny poziom waha się od 50 do 70 ng / ml, więc pamiętajmy o przyjmowaniu wysokiej jakości suplementu witaminy D codziennie. Konieczne jest też przyjmowanie witaminy K2, aby mieć pewność, że witamina D3 dobrze się wchłania i nie prowadzi do zwapnień tętnic. Najlepiej brać ją również z witaminą A i E. I oczywiście z czymś tłustym, bo te witaminy rozpuszczają się w tłuszczach.

7. Staraj się nie dotykać swojej twarzy, ust, nosa i uszu.

Szczególnie kiedy jesteś w miejscach publicznych, bo tymi drogami, możesz wprowadzić wirusy do organizmu. Najczęściej wirusy gromadzą się w tylnej części gardła. Tam czekają na wejście do organizmu.

8. Ocet jabłkowy

Aby zwalczać wirusy w jamie ustnej, polecam stosować miksturę dra Jaśkowskiego, który wyjaśnia, że badania wykazały jednoznacznie, że wirus wnika poprzez tylną ścianę gardła, tam gdzie znajduje się ten miękki języczek. Jeżeli poczujemy drapanie wystarczy spryskać to miejsce co godzinę octem jabłkowym. Wlewamy do atomizera i psikamy, bo ślina powoduje spłukiwanie octu, dlatego musimy powtarzać tę czynność co godzinę. Wiadomo, że naturalne kwasy są wirusobójcze, po prostu zatrzymują rozmnażanie wirusów.

A jeśli dopadnie Was grypa, pamiętajcie, że szybkość działania ma znaczenie. O tym, co robić, kiedy złapaliśmy już grypę pisałam tutaj. 

A Wam i sobie życzę zdrowia i trzymajcie się jak najdalej od wirusa grypy! 🙂